W ubiegłym tygodniu z zoo w czeskiej Ostrawie przyjechały do
nas nowe ptaki. Była wśród nich 9-letnia samica puszczyka uralskiego
(Strix uralensis), która dołączyła do naszego samotnego dotąd samca.
Samica
puszczyka uralskiego
Puszczyki uralskie to jedne z największych
europejskich sów, dość szeroko rozprzestrzenione na chłodnych, północnych
obszarach Eurazji. Druga część nazwy gatunkowej tego ptaka nawiązuje tylko do
tego, że pierwszy schwytany i opisany osobnik pochodził właśnie z Uralu. Nie
określa ona jednak zasięgu występowania całej światowej populacji tego gatunku.
Razem z samicą puszczyka w Chorzowie pojawiły się trzy młode
puchoczuby (Rollulus rouloul) zwane także bezszponami lub
kuropatwami koroniastymi. Ptaki te, jak wiele innych kuraków, pochodzą z Azji,
gdzie zamieszkują lasy bambusowe i palmowe Półwyspu Malajskiego, Sumatry i
Borneo. Są monogamiczne, a płeć dorosłych osobników łatwo rozpoznać, bowiem
występuje u nich wyraźny dymorfizm płciowy. Samce są zupełnie inaczej upierzone
niż samice, a ponadto na ich głowie występuje charakterystyczny czub, którym
gatunek ten zawdzięcza swą nazwę.
Ze względu na to, że u młodych
puchoczubów dymorfizm zaznacza się znacznie słabiej, będziemy musieli zaczekać z
dokładnym określeniem ich płci. Póki co cała trójka przebywa w jednej z wolier w
słoniarni, gdzie przez szybę obserwować może naszą rodzinę bezszponów: parę
lęgową oraz jej trzy młode, które wykluły się w czerwcu tego roku.
Rodzina puchoczubów: zielono upierzona samica, samiec z czerwonym
"czubem" i młode