W ubiegłym tygodniu z Ogrodu Zoobotanicznego w Toruniu przyjechały do nas dwie pary arui , które zasiliły liczące obecnie siedem osobników stado. Arui – pochodzące z Gór Atlasu owce grzywiaste – to ciekawe ssaki kopytne, wykazujące pokrewieństwo zarówno z kozą, jak i z owcą. Ze względu na środowisko, z którego się wywodzą, zwierzęta te najlepiej czują się na skalistym, ubogim w roślinność terenie. Z tego powodu na ich wybiegu w naszym zoo powstaje specjalna kamienista konstrukcja, która wiosną obłożona zostanie skałą.






Zwiedzających zoo zaintrygować mogą także zaklejone szyby pawilonu lwów. Jest to konieczne, ze względu na trwający okres adaptacyjny dwóch lwic - Lingali i Kaasaï, które przyjechały w czwartek 17 października z francuskiego ogrodu zoologicznego w Mervent. Obie lwice urodziły się w lutym 2011 i są siostrami. Reprezentują podgatunek lew angolski, zwany także lwem z Katangi, będącej prowincją, a niegdyś niezależnym państwem obejmującym fragment Demokratycznej Republiki Konga.
Lwy angolskie obecne są zaledwie w kilkunastu ogrodach w Europie. W Polsce, poza Chorzowem, oglądać je można jedynie we Wrocławiu.


Rozładunek - Kaasaï juz prawie na miejscu...


Obie lwice poczatkowo były podenerwowane...


ale gdy minął pierwszy stres, zaczeły oswajać się z nowym otoczeniem.